Idź na cmentarz! Tam się, bracie, opamiętasz!

 Lubię cmentarze. Czuję się na nich bezpiecznie i dziwnie błogo.

Moje pierwsze wizyty w nekropolii odbywałam u boku dziadków. Śmierć i pogrzeby nigdy nie były tematem tabu w mojej rodzinie. Babcia cyklicznie, podczas niedzielnych obiadów, przypominała gdzie w szafie stoją jej lakierki do trumny i w jakiej sukience mamy ją pochować. Wszystko miała przygotowane, łącznie z miejscem spoczynku, które od czasu do czasu pokazywała mi mówiąc: "Jak umrę to będziesz tu do mnie przychodzić". Nikt nie owijał w bawełnę. Śmierć była integralną częścią życia.

Zwykło się też u nas interesować nekrologami, o wiele bardziej niż kroniką towarzyską, a telefon często odbierano rzucając zawadiacko: "Kto umarł?".

Cmentarz jest też trochę jak wielki rodzinny album, gdzie na kamiennych płytach zawieszono owalne fotografie. Czasami będąc z wizytą na grobach bliskich zapuszczamy się w niezbadane zakątki błądząc w plątaninie nieznanych twarzy i nietypowych imion.

Pamiętam jak kiedyś przyszłam w to miejsce przygnieciona problemami, które wydawały mi się nie do rozwiązania. Po przekroczeniu bramy dotarło do mnie, że ci którzy dziś sprawiają nam ból jutro mogą być garstką popiołu bezradną i niemą.

Cmentarz prowokuje też pytania ostateczne. Jak zapamiętają mnie inni? Czy zostawię po sobie dobre wspomnienie, czy raczej gorycz i wstręt?

Śmierć wszystko pięknie sortuje. Kiedy grzęznę w mule bezsensu, potrafię się nią ocucić jak solą trzeźwiącą.

Pani Borsukowa

 

Cmentarz komunalny w Toruniu

Cmentarz komunalny w Toruniu

Cmentarz komunalny w Toruniu

Cmentarz komunalny w Toruniu

Cmentarz komunalny w Toruniu

Cmentarz komunalny w Toruniu

Zdjęcia zostały zrobione na cmentarzu komunalnym w Toruniu.

Komentarze

POPULARNE POSTY